Jeśli zastanawiasz się, jak obstawiać akumulatory doskonałe, odpowiedź może Cię zaskoczyć. Po prostu: nie rób tego. W obstawianiu wielu zakładów na raz jest więcej wad, niż zalet. Jasne, dostajesz fajny, czasem nawet obłędny kurs, który nęci i obiecuje wielką wygraną. Ale szczerze? Nie daj się omamić kursom – z każdym zakładem dodawanym do akumulatora, Twój kurs się zwiększa, ale wraz z nim: ryzyko. A to nie jest warte zachodu.
Zdajemy sobie jednak sprawę, że nie ważne, co będziemy mówić i jak bardzo starać się przekonać, że nie ma co się w to bawić, wciąż będą gracze obstawiający akumulatory. Jeśli więc już koniecznie musisz być jednym z nich, rób to z głową.
Oto garść żelaznych zasad, które pomogą Ci w zminimalizowaniu (i tak już wysokiego, ale hej – to Twoje pieniądze) ryzyka.
Wybierz bukmachera godnego zaufania
Wybór godnego zaufania bukmachera to zasada numer jeden obstawiania w ogóle. Musisz ufać swojemu bukmacherowi, aby robić bezpieczne zakłady. Jeśli masz wątpliwości co do jego praktyk, jeżeli podejrzewasz, że może robić problemy przy wypłacie, narzuca limity dla skutecznych graczy, albo jeśli po prostu nie działa na Twoim rynku, daj sobie spokój.
Ponadto zwracaj także uwagę na wystawiane kursy. To podstawa, ponieważ właśnie kursy definiują Twoje wygrane i najlepsze akumulatory. Jeśli pójdziesz na kompromis przy kursach, Twoje ryzyko wzrasta i może być niewspółmierne z potencjalną wygraną.
Jeśli trzymasz się gry w punkcie naziemnym, sprawa jest dosyć prosta, ale jeżeli chcesz zarejestrować się u bukmachera online, pamiętaj, że są sztuczki na lepsze oferty, np. kody bonusowe.
Mamy dla Ciebie bardzo dobrego buka do polecenia. Jest to polski bukmacher, który cieszy się reputacją jednego z najlepszych w branży. Wystawia nawet bardziej, niż przyzwoite kursy i dobre oferty zakładów. Chociaż nowy, to już jest bardzo popularny. My mu ufamy i jeśli dopiero zaczynasz przygodę z zakładami albo czujesz, że potrzebna Ci zmiana Twojego dotychczasowego bukmachera, LVbet ma wszystko, co trzeba: świetne kursy i dobrą ofertę na akumulatory, w której za nieudany zakład możesz otrzymać bonus.
LV BET najlepsze akumulatory z bonusem
Obstawiaj w LV BET akumulatory – bezpiecznie! Polski bukmacher przygotował dla swoich klientów mega promocję, dzięki której obstawianie akumulatorów stało się bezpieczniejsze dla bankrolla. Jak? Jeśli kupon złożony z 5 zdarzeń okaże się przegrany przez jeden nietrafiony zakład, LVbet zwróci Twoją stawkę jako bonus do 50 zł.
Warunki tej promocji są całkiem fair. Przede wszystkim nie musisz się specjalnie zapisywać, czy zgłaszać mailowo. Wystarczy, że zrobisz kwalifikujący zakład i zdarzy Ci się opisany niefart. Przewidziano 1 zwrot w tygodniu na gracza; bonus jest wypłacany w każdy poniedziałek do godziny 17:00.
Warunki zwrotu | Szczegóły |
---|---|
Akumulator | min. 5 zdarzeń o łącznym kursie min. 3.00 |
Min. kwota kuponu | 20 zł |
Maks. zwrot (bonus) | 50 zł |
Ważność bonusu | 30 dni od dnia otrzymania |
Kiedy otrzymasz już zwrot od LVbet, będzie on figurował na Twoim koncie bonusowym przez 30 dni. W tym czasie musisz dokonać obrót 3x w zakładach po kursie min. 1.75. Oznacza to więc, że masz miesiąc, aby obrócić maksymalnie 150 zł jeśli otrzymasz najwyższą możliwą kwotę bonusu. Prawda, że nietrudne?
Mądrze wybieraj zakłady
Jeżeli popuścisz wodze fantazji i będziesz dodawać zdarzenia do kuponu jak leci, to zamiast fajnego, przemyślanego akumulatora dającego szansę na sukces (ale nie tę z Wojciechem Mannem), zostaniesz z jakimiś przypadkowymi zdarzeniami, które nie składają się na nic i tylko przepuszczą Twoje pieniądze. Pamiętaj więc, aby nie dodawać zbyt wielu pozycji! Zasada “im mniej, tym więcej” sprawdza się tutaj w 100%! Nie zapomnij, że wystarczy jeden przegrany zakład, aby przegrać cały akumulator!
Nie obstawiaj na czuja
To swego rodzaju kontynuacja powyższej rady. Dziś może Ci sprzyjać niebywałe szczęście, a możesz być największym pechowcem na świecie. Problem w tym, że nie wiesz o tym, dopóki nie skończy się dzień. Dlatego nawet jeśli masz mocne przeczucie, nie dodawaj niczego do swojego kuponu bez mocnych podstaw. Wszyscy profesjonalni gracze próbują minimalizować (a nawet eliminować) element nieprzewidywalny. A więc: żadnego zgadywania, żadnego “coś tak czuję”. Jeśli naprawdę chcesz podjąć ryzyko, nie wciągaj go w akumulator – zrób osobny zakład. Tak będzie najrozsądniej.
Bez chciwości
To nawet gorsze, niż dodawanie zakładu do akumulatora tylko dlatego, że masz przeczucie. Dokładanie kolejnej pozycji do kuponu tylko dlatego, że tak ładnie podnosi Ci to kurs to pospolita chciwość i rozwala cały, często strategicznie zaplanowany akumulator – tylko dlatego, że chciałeś więcej. Psujesz cały kupon tylko dlatego, że Ci mało. A ryzyko jest wtedy zbyt wielkie. NIE warto!
Statystyki Twoimi przyjaciółmi
Wiemy, że są nudne. Zaufaj nam, wiemy to lepiej, niż ktokolwiek inny. Ale żeby osiągnąć sukces, musisz śledzić statystyki. Historia spotkań drużyn, wyniki każdego z zespołów z ostatnich kilku miesięcy, u siebie VS na wyjeździe, forma zawodników, statystyki obrony bramkarzy… liczby odgrywają tu ogromną rolę i są niezbędne do oszacowania ryzyka. Musisz wiedzieć, na kogo stawiasz i jak prawdopodobny jest wynik, jaki obstawiasz w kuponie.
Wszystko jest w liczbach. Musisz tylko zacząć zwracać na nie uwagę i wiedzieć, jak je interpretować.
Pewne zakłady nie istnieją
Powiedzmy to jeszcze raz: nie ma czegoś takiego jak pewny zakład! Gdyby takie zjawisko jak surebet istniało, bukmacherzy poszliby z torbami szybciej, niż Usain Bolt dobiega do mety. Nie ufaj nikomu, kto proponuje Ci tajne informacje o grze, pewny strzał w zakładzie albo 90+% skuteczności w przewidywaniu wyników. A już w ogóle nie w internecie. A tym bardziej nie za pieniądze. Ponieważ większość gości twierdzących, że mają jakąś tajemną wiedzę, po prostu kłamie, żeby wyciągnąć od Ciebie forsę. To tak samo, jakbyśmy obiecali, że w 2 tygodnie nauczymy Cię tańczyć tango – uwierzyłbyś? (Nawet gdybyś uwierzył – nie powinieneś. Z tango umiemy tylko trzymać różę w zębach, a to i tak nie wszyscy z nas rozumieją, jak ją ułożyć…).
Poza tym – gdybyś Ty sam miał taką wiedzę, po jakiego grzyba dzieliłbyś się nią z obcymi ludźmi i pomagał składać najlepszy akumulator? Musisz wiedzieć, że bukmacherzy bacznie obserwują osoby osiągające najwięcej sukcesów. Jeśli jest ktoś, kto opracował jak “oszukać system”, ktoś, kto wygrywa 9 na 10 razy, możesz mieć pewność, że bukmacher wie już wszystko o tym człowieku i jego strategii. I że zrobi, co trzeba, aby nikt inny nie stosował takiej samej taktyki, by czerpać z niej korzyści i wygrywać nie fair.
Poluj na kursy
Skoro wiesz, co i jak chcesz obstawiać – dzięki rozeznaniu, które zrobiłeś i statystykom, które sprawdziłeś – nadszedł czas na polowanie. Nawet u jednego bukmachera kursy mogą się wahać zależnie np. od pory dnia (naprawdę). Ogólna zasada to im wcześniej, tym lepiej, ponieważ wciąż dużo się może wydarzyć i jeśli dodać do tego wszystkie nieprzewidywalne zmienne, np. kontuzje, kiepską pogodę itd., to nic Ci nie grozi. Im częściej obstawiasz, tym łatwiej jest przewidzieć kolejny ruch bukmachera. To jednak coś, co przychodzi z czasem, a konkretnie: z doświadczeniem.
Nie, nie stać Cię na akumulator 20+!
I bardzo ważna zasada: nie stać Cię na obstawianie akumulatora składającego się z 20 zdarzeń. Takie kupony są praktycznie niemożliwe do wygrania. Oczywiście rozumiemy, że chcesz wygrać dużo i szybko, ale grając tak wysokie akumulatory, zamieniasz grę umiejętnościami w zwykłą loterię. Tworzysz sobie iluzję szansy na wielką wygraną, a tymczasem stwarzasz niemożliwe ku temu okoliczności. Jeżeli będziesz wciąż obstawiać wielkie akumulatory, najprawdopodobniej (w ogólnym rozrachunku) zapłacisz więcej, niż wygrasz. I nie ważne, że za każdym razem stawiasz tylko 10 zł. Dodaj do siebie wszystkie przegrane zakłady i zobacz, ile tak naprawdę wydajesz. Nie tak obstawia się najlepsze akumulatory.
Zakład systemowy zamiast akumulatora
Bezpiecznym wyjściem, jeśli już musisz kleić ze sobą zakłady, byłby zakład systemowy. Co to? Różni się od akumulatora istotnym szczegółem: nie muszą wygrać wszystkie Twoje zdarzenia, żeby wygrać. Oczywiście wtedy nie wygrywasz wymarzonych, bajecznych sum, ale jednak wygrywasz.
Na przykład Twój zakład systemowy to 2/3 – składa się z trzech typów, ale wygrywasz także wtedy, gdy wygrają tylko 2 z dnich. Oczywiście, im więcej trafionych typów, tym większa wygrana. Przegrywasz tylko wtedy, kiedy prawidłowo wytypowałeś mniej wydarzeń, niż zakładał system. Robiąc 2/3 i trafiając tylko 1 – tracisz wszystko. Ale kiedy wejdą 2 – wygrywasz. I to jest właśnie największa różnica między zakładem systemowym, a zakładem akumulowanym, w którym przegrywasz wszystko nawet jeśli tylko jeden typ był zły.
No dobrze! Czego się dziś nauczyliśmy? Że zakłady akumulowane to zło. Tak samo jak pośpiech, chciwość i nieuważność w obstawianiu. Przemyśl dobrze każdy zakład i nie dodawaj “jeszcze tylko jednego”, mimo, że kursy robią się większe i bardziej okrągłe. Zamiast tego, pamiętaj, że analiza i odpowiedzialność w grze to Twoi najlepsi przyjaciele. (I pies. Pies też to Twój najlepszy przyjaciel. Szczególnie, jak wygrywa wyścig, który obstawiłeś.) Jeżeli nie masz pewności, że to konkretne zdarzenie pomoże Ci przechytrzyć bukmachera, nie dodawaj go do kuponu.
Jeżeli wciąż Cię kusi – robić akumulator, czy też nie – popatrz na sprawę z punktu widzenia bukmachera. Zastanów się, dlaczego tylu bukmacherów podsuwa zakłady akumulowane i zachęca Cię do dodawania jeszcze czegoś do Twojego kuponu? Tak jest! Bo ma w tym zysk. Bukmacher, nie Ty.