Zakłady na kartki w piłce nożnej

Zakłady na kartki w piłce nożnej są ciekawą alternatywą dla sympatyków obstawiania zdarzeń sportowych. W futbolu często trudno przewidzieć wynik, więc dlaczego nie spróbować wariantu z żółtymi i czerwonymi kartkami podczas meczów? Sprawdź czy warto!

Tutaj dają dobre zakłady na żółte i czerwone kartki!

Zakłady na kartki i obstawianie konkretnych zdarzeń w piłce nożnej

Jeśli interesują Cię zakłady na kartki, to nie mogłeś lepiej trafić. Stworzyliśmy ten oto poradnik, który ma na celu jasne i klarowne przedstawienie tego tematu. Zapewne wiesz, że zakłady na piłkę nożną są najpopularniejsze w branży bukmacherskiej i dzielą się już na bardzo wiele podkategorii. Jedną z nich są właśnie zakłady na kartki. Obstawianie meczów nie musi się ograniczać wyłącznie do typowania wyniku, liczby bramek czy ich strzelców.

Bukmacherzy dają swoim graczom szerokie pole do popisu i w ofercie na pewno znajdziesz zarówno zakłady na żółte kartki, jak i zakłady na czerwone kartki. Te pierwsze przytrafiają się niemal w każdym spotkaniu piłkarskim, więc warto poświęcić im większą uwagę. Czerwone zdarzają się rzadziej, ale dzięki temu możesz liczyć na znacznie wyższe kursy. Tutaj znajdziesz informacje na temat tego, jak często sędziowie dają kartki w najlepszych ligach na świecie, kiedy najlepiej obstawiać zakłady z kartkami, a kiedy raczej je sobie odpuścić.

Jak rozliczane są zakłady na kartki?

Obstawianie piłki nożnej w przypadku rezultatów jest nieco bardziej klarowne, niż zakłady na kartki w kwestii rozliczania. Musisz jednak wiedzieć, że jeśli typujesz określoną liczbę kartek w meczu to najczęściej obowiązują pewne reguły:

• Bukmacher bierze pod uwagę tylko kartki przyznane zawodnikom przebywającym na boisku.
• Do ogólnej liczby kartek nie wliczają się kartki przyznane trenerom, członkom sztabu szkoleniowego, zawodnikom rezerwowym itp.
• Zakład obejmuje kartki pokazane w regulaminowym czasie gry, czyli w pierwszej i/lub drugiej połowie meczu.
• Nie wlicza się kartek pokazanych w przerwie meczu między połowami lub po zakończeniu spotkania.
• Nie liczą się też kartki w trakcie dogrywki, chyba że w regulaminie zakładu jest napisane inaczej.

Bukmacherzy mogą ustalić inne zasady, ale w zdecydowanej większości przypadków stosują się do powyższych zasad. Jeśli oglądasz mecz na żywo lub po jego zakończeniu sprawdzasz liczbę kartek, pamiętaj, że te poza boiskiem nie wpływają na zakłady. Niekiedy bukmacher zaznacza, że np. czerwona kartka przyznana bezpośrednio równa się dwóm żółtym, co może mieć wpływ na rozliczenie ogólnej liczby kartek w zakładzie. Zasady muszą być ściśle określone, więc jako gracz powinieneś zawsze dokładnie wiedzieć, o co się zakładasz.

Jak często pojawiają się kartki w czasie meczu?

Od czego warto zacząć w przypadku obstawiania kartek? W pierwszej kolejności należy określić, jaka jest szansa na wystąpienie dużej / małej liczby na przykład żółtych kartek w trakcie meczu. A zatem, jak często pojawiają się kartki w czasie meczu? Odpowiedzią na nie będą statystyki piłkarskie, bo w końcu na czym trzeba się opierać. 

W sezonie 2021/2022 w rozgrywkach Premier League (należących do najczęściej obstawianych) odbyło się łącznie 380 meczów. Sędziowie rozdali w nich razem 1376 kartek w tym 1334 żółte i 42 czerwone. Uśredniając zatem liczbę kartek w meczu było ich 3,62 w trakcie każdego spotkania. Wiadomo, że liczbowo wyglądało to różnie i w konkretnych meczach nie musieliśmy zobaczyć nawet zbliżonej liczby kartek do powyższej średniej. Niemniej jednak należy zdawać sobie sprawę, jaka linia zakładów będzie najczęściej wyznaczana na granicy opłacalności. 

Niżej znajdziesz tabelę, z której łatwo wywnioskować, w jakich ligach występuje większe prawdopodobieństwo występowania kartek. Warto przy tym pamiętać o liczbie drużyn występujących w danych rozgrywkach. W Ekstraklasie czy Bundeslidze jest po 18 zespołów, a w Premier League lub Serie A: 20. W europejskich rozgrywkach mamy z kolei około 3 razy mniej spotkań, niż w ligach krajowych, co trzeba mieć na uwadze analizując poniższą tabelkę. Zakłady na kartki mogą też być odpowiedniejsze w konkretnych starciach. 

Ogólnie rzecz biorąc zakłady na żółte kartki obstawiane są znacznie częściej z uwagi na to, że po prostu częściej występują w meczach. Sędziowie są bardziej skłonni nimi karać zawodników, niż od razu wykluczać ich z gry. Stąd zakłady na czerwone kartki ograniczają się z reguły do typowania, czy takiego koloru kartonik pojawi się w trakcie meczu, czy też nie.

Ile kartek pojawiło się w sezonie 2021/2022?

W której lidze pojawia się najwięcej kartek?

Posiłkując się danymi zdobytymi ze stron ekstrastats.pl oraz statsdontlie.com możemy wysunąć kilka ciekawych wniosków. Na pierwszy rzut oka wiadomo, że żółtych kartek trafia się o wiele więcej, niż czerwonych. Musisz jednak wiedzieć, że dysproporcja jest aż tak ogromna. Obstawianie piłki nożnej może być zupełnie inne, kiedy wiesz, że tylko ok. 4% – 7% wszystkich kartek rozdanych przez arbitrów jest koloru czerwonego. Jeśli chcesz grać zakłady na czerwone kartki powinieneś skupić się na lidze francuskiej. Ligue 1 jest jedynymi rozgrywkami, w których liczba wykluczeń przekroczyła setkę, a ogólnie wcale nie mamy tam najwięcej napomnień. Z drugiej strony, przy “czerwieniach” raczej nie warto brać pod uwagę niemieckiej Bundesligi, która choć uchodzi za twardą ligę, w sezonie 2021/2022 było tam mniej czerwonych kartek, niż nawet w Lidze Mistrzów, gdzie rozgrywa się prawie trzy razy mniej spotkań.

Kolejną ciekawostką jest ogólna liczba kartek, a raczej to, w której lidze najczęściej są one przyznawane. Na przedzie widnieje hiszpańska La Liga, która przecież uchodzi za wzór finezyjnej i technicznej gry. Tymczasem średnio w pojedynczych meczach tej ligi piłkarze oglądają ponad 5 żółtych kartek. Jeżeli szukasz rozgrywek o stosunkowo wysokiej liczbie przewinień, żeby móc stawiać zakłady na kartki, skoncentruj się też na najważniejszych europejskich pucharach. W sezonie 2021/2022 średnio w meczach Ligi Mistrzów i Ligi Europy oglądaliśmy więcej niż 4 kartki. Zwłaszcza Liga Europy jest ciekawa jeśli chodzi o zakłady na żółte kartki, gdzie zdarzają się one znacznie częściej niż w Champions League. Z kolei z najmniejszą liczbą kartek, oprócz wspomnianej Bundesligi, mamy do czynienia w Premier League. To także może być zaskoczenie dla tych, którzy regularnie biorą się za obstawianie meczów.

Kiedy warto robić zakłady na kartki?

Istnieją szczególne mecze, w których warto obstawiać zakłady na kartki. Nie ma co z tym dyskutować, choć pewnie piłkarze będą się zarzekać, że do każdego meczu podchodzą tak samo itd. Frazesy odkładamy na bok i skupiamy się na faktach. Mecze derbowe i te, które powodują u kibiców szybsze bicie serca rządzą się swoimi prawami. Atmosfera znacznie się zagęszcza i dużo łatwiej dać się ponieść emocjom. Trybunom łatwiej wpłynąć na decyzję sędziego, piłkarzom trudniej się pohamować, a niekiedy nawet trenerom puszczają nerwy.

Mecze derbowe

Dla wielu kibiców nie ma nic ważniejszego od pokonania lokalnego rywala. Nastrój przenosi się często na murawę, czego efektem jest agresywna gra zawodników. Typerzy często próbują w takich spotkaniach szczęścia, stawiając zakłady na czerwone kartki i trudno im się dziwić. To właśnie w takich meczach prawdopodobieństwo wykluczenia jest największe.

• Na naszym krajowym podwórku pierwszy na myśl przychodzi mecz Wisła Kraków vs Cracovia. W 5 bezpośrednich starciach w latach 2020-2022 padło łącznie tylko 5 bramek, natomiast kartek było lekko ponad 30.
• Swego czasu El Clasico, czyli mecz Real Madryt – FC Barcelona wiązał się z gorącym widowiskiem. Kiedy Barca w 2022 roku wygrała 4:0 na Santiago Bernabeu, sędzia miał sporo roboty, bo wlepił aż 8 żółtych kartek.
• Derby “Wiecznego Miasta” też łatwo tu umieścić. AS Roma vs Lazio przysparza wiele emocji lokalnym kibicom. W żadnym ze starć z sezonu 2021/2022 nie było mniej niż 7 kartek.
• Flagowy przykład, który jest idealnym meczem pod zakłady na kartki to Arsenal vs Tottenham. Derby Północnego Londynu od lat owocują nie tylko w bramki, ale i w kartki. Między sezonem 18/19 i 21/22 zespoły rozegrały 9 meczów ze sobą. Aż w 4 z nich sędzia wyjmował czerwoną kartkę, a łącznie arbitrzy pokazali ich 48.

Mecze wysokiej rangi

Kiedy spotykają się dwie mocne drużyny, które nie mają ze sobą po drodze również możemy się spodziewać, że będzie między nimi iskrzyć. Na takie mecze fani czekają tygodniami, a gdy wreszcie do nich dochodzi, piłkarze nie zamierzają odpuszczać w żadnej sytuacji stykowej. Oczywiście wpływa to na liczbę kartek.

• W polskiej Ekstraklasie przykładem takiego meczu będzie starcie Legii Warszawa z Lechem Poznań. W sezonie 2021/2022 te ekipy grały ze sobą dwukrotnie. Łącznie sędziowie pokazali w tych meczach 10 żółtych kartek i 1 czerwoną.
• Z zagranicznych lig najlepiej posłużyć się meczami Liverpoolu z Manchesterem City, gdzie do wysokich umiejętności piłkarskich dochodzą równie wielkie emocje. Dają im się również ponieść zawodnicy, co pokazują 3 spotkania bezpośrednie z sezonu 2021/2022. Średnio oglądaliśmy ponad 5 żółtych kartek w każdym z nich.
• Ciekawy casus to mecze Juventusu z Interem Mediolan, ale tylko w Serie A. W sezonie 2021/2022 grali ze sobą 4 razy, ale ani w Pucharze Włoch, ani w starciu o Superpuchar tak nie iskrzyło jak w lidze. To tam w dwóch meczach kibice zobaczyli 12 żółtych i 1 czerwoną kartkę.

Podobnych przykładów można znaleźć wręcz multum, więc wystarczy dobrze poszukać. Mecze podwyższonego ryzyka z reguły charakteryzują się tym, że temperatura jest mocno podkręcona. Składa się na to m. in. wpływ mediów, zachowanie kibiców czy historia, więc typer ma szansę wskazać takie spotkanie z wyprzedzeniem.

Kiedy NIE opłaca się robić zakładów na kartki?

Każdy medal ma dwie strony, więc są też mecze, w których zakłady na kartki się nawet nie opłacają. Zazwyczaj są to spotkania o żadną stawkę, czyli gdy sparingi między sezonami lub, gdy sytuacja jest już jasna w rozgrywkach i żadnej drużynie nie opłaca się nadmiernie angażować. Jednak trzeba też zwrócić uwagę, że nie oglądamy zbyt wielu kartek w meczach najwyższej wagi, jak finały mistrzostw Europy, czy Ligi Mistrzów.

1. Mecze towarzyskie – tu sprawa jest jasna. Zawodnicy raczej nie grają na maksimum swoich możliwości i nikt nie będzie się przesadnie spinał na mecze sparingowe. Zazwyczaj nawet sędziowie nie są skłonni karać piłkarzy kartkami, tak jak miałoby to miejsce w spotkaniach o stawkę.

2. Mecze na koniec sezonu – kiedy najważniejsze rozstrzygnięcia są już znane, zespół osiągnął wyznaczony cel lub utrzymał się w lidze, także nie ma co oczekiwać maksymalnie agresywnej gry. W takich meczach statystycznie przytrafia się mniej kartek, co jest w pełni zrozumiałe.

3. Mecze finałowe – w takich starciach także kartki są rzadkością, ale tu zawodnicy właśnie bardziej się pilnują i przede wszystkim myślą o tym, by nie osłabić swojej drużyny. Stawką jest zdobyte trofeum dlatego piłkarze mogą być bardziej powściągliwi. Wystarczy zresztą spojrzeć na ostatnie najważniejsze mecze i ich rubryki z kartkami.

Finały Ligi Mistrzów:

• 21/22 Liverpool – Real Madryt – 1 żółta kartka
• 20/21 Manchester City – Chelsea – 3 żółte kartki
• 18/19 Liverpool – Tottenham – 0 kartek
• 17/18 Real Madryt – Liverpool – 1 żółta kartka

Zakłady na żółte kartki są ciekawą alternatywą dla obstawiających piłkę nożną. Przy dobrym researchu i odpowiedniej analizie, typerzy mogą na nich skorzystać.