Liga Europy Zakłady bukmacherskie – Jak obstawiać

Opublikowano dnia 30 marca 2021 
Zaktualizowany 21 listopada 2024

Przed nami rozpościera się kolejny sezon Ligi Europy! Będą emocje, będą świetne akcje na murawie i bardzo dobre oferty bukmacherskie. Zakłady na Ligę Europy 2021/22 już ruszyły!

Bonusy powitalne od bukmacherów na Ligę Europy

STSSTS to jeden z najważniejszych graczy na polskim rynku bukmacherskim. Koniecznie zapoznaj się z jego ofertą zakładów na Ligę Europy oraz sprawdź, co przygotował dla Ciebie jako bonus powitalny. Bonusy do 600 zł + cashback 100 zł + bonus 60 zł to oferta nie do pogardzenia!
Graj!
  1. STS

    Bonusy do 600 zł + cashback 100 zł + bonus 60 zł
    • 18+ | Obowiązuje regulamin
    Bonus 100% do 100 zł: x2 po 1.91; Bonus 50% do 200 zł: x2 po 1.91; Bonus 50% do 300 zł: x2 po 1.91; Cashback 100 zł: x2 po 1.91; Bonus 60 zł: x1 po 1.91 Pełen reg
BetFanBetFan to jeden z topowych bukmacherów w Polsce. Co ma dla nowych graczy? Bonus 200% do 400 zł! Może warto zaryzykować właśnie na Ligę Europy? Nie zwlekaj i zapoznaj się z pełną ofertą tego operatora.
Graj!
  1. Betfan

    Bonus 200% do 400 zł
    • 18+ | Obowiązuje regulamin
    200% do 400 zł: 1x AKO2 po 3.00 Pełen reg
FortunaJeżeli interesują Cię zakłady na Ligę Europy, to z pewnością warto zajrzeć na stronę Fortuny. znajdziesz tam bogata ofertę zakładów i naprawdę wysokie kursy. Jeżeli do tego wykorzystasz kod promocyjny, dostaniesz od bukmachera solidny pakiet: Freebety 45 zł + cashback do 100 zł!
Graj!
  1. Fortuna

    Freebety 45 zł + cashback do 100 zł
    • 18+ | Obowiązuje regulamin
    Cashback do 100 zł: brak obrotu!; 20 zł freebet (FKP): brak obrotu!; 10 zł freebet (FKP): brak obrotu! 10 zł freebet (FKP): brak obrotu! 5 zł freebet (FKP): brak obrotu! Pełen reg

Zakłady bukmacherskie na Ligę Europy

Stworzyliśmy dla Ciebie poradnik o tym, jak robić zakłady na Ligę Europy 2021/22 (i wszystkie kolejne – ogólne zasady robienia mądrych zakładów nie zmieniają się z sezonu na sezon), aby ułatwić Ci przedzieranie się przez gąszcz kuszących ofert bukmacherskich. Jest ich mnóstwo, wszystkie wyglądają fajnie, ale tylko niektóre z nich są cokolwiek warte. Jak je rozpoznać? Już za chwilę będziesz wiedzieć na ten temat wszystko, co trzeba!

Najbliższe mecze Ligi Europy

Poniżej mały kalendarz nadchodzących meczów Ligi Europy. Dzięki niemu możesz szybko sprawdzić, kto z kim i kiedy zagra w najbliższym czasie!

(Jeśli powyższy terminarz się nie wyświetla, spróbuj wyłączyć AdBlocka lub inne dodatki przeglądarki blokujące skrypty – z jakiegoś powodu uznają kalendarz meczów za reklamę).

Gdzie typować Ligę Europy?

Ligę Europy można obstawiać w wielu serwisach bukmacherskich, takich jak STS, Fortuna czy forBET. Ci bukmacherzy oferują różne zakłady bukmacherskie na mecze Ligi Europy, w tym na zwycięstwo drużyny, ilość goli, wynik dokładny i wiele innych.

Liga Europy zakłady bukmacherskie w STS

Bonusy do 600 zł + cashback 100 zł + bonus 60 zł
NUMER 1!
  • 18+ | Obowiązuje regulamin
Bonus 100% do 100 zł: x2 po 1.91; Bonus 50% do 200 zł: x2 po 1.91; Bonus 50% do 300 zł: x2 po 1.91; Cashback 100 zł: x2 po 1.91; Bonus 60 zł: x1 po 1.91 Pełen reg

Obstawianie Ligi Europy w STS jest atrakcyjne ze względu na szeroki wybór zakładów i atrakcyjne kursy. Dodatkowo, STS oferuje bonusy dla nowych graczy oraz program lojalnościowy, w którym gracz może zdobywać dodatkowe nagrody i bonusy.

Liga Europy zakłady bukmacherskie w Fortunie

Freebety 45 zł + cashback do 100 zł
Top bukmacher
  • 18+ | Obowiązuje regulamin
Cashback do 100 zł: brak obrotu!; 20 zł freebet (FKP): brak obrotu!; 10 zł freebet (FKP): brak obrotu! 10 zł freebet (FKP): brak obrotu! 5 zł freebet (FKP): brak obrotu! Pełen reg

Fortuna to popularny serwis bukmacherski, który oferuje szeroki wybór zakładów na mecze Ligi Europy, w tym zakłady na zwycięstwo drużyny, ilość goli, wynik dokładny i wiele innych. Oprócz tego, Fortuna ma ciekawą ofertę promocyjną dla nowych graczy oraz program lojalnościowy, dzięki któremu można otrzymać dodatkowe bonusy i nagrody za obstawianie.

Jak obstawiać Ligę Europy

Chociaż Liga Europy to nie to samo co Liga Mistrzów, to jednak oferty zakładów są równie gęste. Obstawianie Ligi Europy nie jest takie proste, szczególnie, że działa ona nieco inaczej, niż – dajmy na to – Premier League. Kluby dołączają do fazy pucharowej po spadku z Ligi Mistrzów, więc dla pewności, że masz pełen obraz sytuacji, musisz też dodatkowo śledzić, co się dzieje w LM. I właśnie dlatego zakłady na Ligę Europy są takie fajne!

Zazwyczaj turniej wieńczą mecze najpotężniejszych klubów w Europie. W zeszłym sezonie w finale spotkały się drużyny Villarrealu z Manchesterem United. Druga z nich rywalizowała wcześniej właśnie w Lidze Mistrzów. Co ciekawe, w sezonie 2021/22 obu drużyn nie zobaczymy już w Lidze Europy, bowiem zagrają w Champions League (no chyba, że stamtąd odpadną) i… trafiły do jednej grupy. A to ci psikus!

Bywają spotkania, co do których nie ma wątpliwości, jak się zakończą. W sezonie 2016/17 Manchester United podjął na stadionie w Old Trafford klub Saint-Étienne, który odesłał do domu po solidnym łomocie 3:0. Ale są też mecze, podczas których dochodzi do niemałych niespodzianek. Bo kto by pomyślał, że w ubiegłorocznej edycji ten sam Manchester United polegnie w wielkim finale z Villarrealem? Podobnie też, czy spodziewałeś się, że Anderlecht, drużyna, która od lat 80. nie zdobyła żadnej znaczącej nagrody w turniejach międzynarodowych, zremisuje z Manchesterem United – klubem, który był faworytem do zwycięstwa ligi (i ostatecznie ją wygrał)? A tak się stało i nie jest to jedyny taki przypadek. Kursy na zwycięstwo Belgów lub remis były wysokie, bo i ich szanse były małe. Byli jednak obstawiający, którzy wyczuli, skąd wieje wiatr i zaryzykowali, że jednak mają lepszą intuicję, niż bukmacherzy – i odbierali świetne wygrane.

Czy to oznacza, że masz iść z zakładami pod prąd? Nie, a w każdym razie nie wtedy, gdy nie jesteś naprawdę przekonany, że powinieneś. Obstawianie dużych turniejów – a takim niewątpliwie jest Liga Europy – to trudna sztuka. Wymaga zdobywania wielu informacji, znajomości klubów, posiadania dobrych źródeł danych i rozeznania w rynkach. I tym się teraz zajmijmy.

Rodzaje zakładów na Ligę Europy

Niedzielny gracz stawia proste, tradycyjne zakłady. Początkujący, entuzjastyczny gracz stawia na wszystko, co wygląda dobrze. A dobry gracz? Dobry gracz wybiera te rynki, które mają sens z finansowego punktu widzenia. Ma oko zarówno na te bezpieczne, jak i mniej bezpieczne zakłady, ale potrafi rozpoznać w nich swoją szansę.

Rodzaje zakładów bukmacherskich wprawiają wielu nowych graczy w osłupienie, które przeradza się w szaleństwo próbowania wszystkiego po kolei bez głębszego zastanowienia. Wystarczy im ciekawość i dodatnie saldo na koncie.

Ale nie Tobie!

Zakłady długoterminowe

Z zakładami długoterminowymi jest tak, że są one opłacalne do pewnego nie do końca określonego momentu (z rzadkimi wyjątkami), a potem stanowią już typową zapchajdziurę, z której możesz skorzystać z nudów albo do zbudowania jakiegoś akumulatora (o nich później). Jest to rynek, do obstawiania którego wymagana jest nie tylko ogromna wiedza (szczególnie o Lidze Europy i – uwaga! – Lidze Mistrzów), ale także bardzo trafne przeczucie, co będzie się działo w ostatnich fazach turnieju. Ponieważ mówimy tu o zakładach długoterminowych, czyli takich, które obstawia się na długo przed zakończeniem rozgrywek ligi, zadanie nie jest proste – a trzeba się spieszyć, póki kursy nie lecą w dół!

Ten rynek może obejmować różne zakłady, ale najczęściej pojawiają się i są obstawiane:

  • zwycięzca ligi,
  • najlepszy strzelec,
  • top 3,
  • kraj zwycięzcy.

Odkąd powstała Liga Europy (przemianowana z Pucharu UEFA), czyli od sezonu 2009/10, aż osiem razy po końcowy triumf sięgała ekipa z hiszpańskiej La Liga. Mało tego, 10 ostatnich finałów Ligi Europy kończyło się triumfem ekipy właśnie z La Liga lub angielskiej Premier League. Po raz ostatni po Ligę Europy oprócz przedstawicieli tych gigantów dorwało się FC Porto, w sezonie 2010/11. Kawał czasu. Jak będzie teraz?

Mówi się, że w sezonie 2021/22 najpoważniejszymi kandydatami do triumfu w Lidze Europy są SSC Napoli, Leicester czy Bayer Leverkusen. Nie należy lekceważyć też włoskiego SS Lazio czy wracającego na właściwe tory w kraju i w Europie, AS Monaco. Co prawda w tegorocznej edycji Ligi Europy nie ma zeszłorocznego triumfatora, Villarrealu oraz finalisty, Manchesteru United – obie ekipy zakwalifikowały się do Ligi Mistrzów, ale na późniejszym etapie europejskich zmagań, zapewne do grona faworytów dołączą ekipy, które odpadną z Ligi Mistrzów.

2. i 3. drogowe, podwójna szansa

Na zwycięzcę meczu można zakładać się na wiele sposobów. Najbardziej tradycyjny to ten, w którym mówisz, że wygra jedna drużyna lub druga – u bukmacherów nazywa się to zakładem 2. drogowym i oznaczane jest jako 12 (jeden-dwa, czyli drużyna wymieniona jako pierwsza (gospodarze) i drużyna wymieniona jako druga (goście)).

Możesz też uwzględnić remis – bo przecież mecze kończą się i w taki sposób. W takim przypadku sięgasz do zakładów 3. drogowych, czyli 1X2, gdzie 1 to drużyna 1, X to remis, a 2 to drużyna (tak jest!) 2. Ostatnimi czasy zauważa się wypieranie zakładów 2. drogowych przez zakłady 3. drogowe – to dlatego, że są bardziej popularne i opłacalne; w przypadku zakończenia meczu remisem, zakład 2. drogowy zostaje unieważniony.

Ciekawostką są zakłady podwójnej szansy, które pozwalają Ci wybrać 2 wyniki z 3 możliwych – to znaczy, że wybierasz sobie jedną z następujących możliwości:

  • 1/X – wygrywa drużyna 1 lub będzie remis,
  • 2/X – wygrywa drużyna 2 lub będzie remis,
  • 1/2 – wygrywa drużyna 1 lub drużyna 2.

Taki zakład zwiększa Twoje szanse na wygraną, ponieważ bez względu na wybór tylko jeden scenariusz może zaszkodzić Twojemu kuponowi.

Który z tych zakładów wybrać najlepiej? Uzależnilibyśmy odpowiedź od Twojego poziomu zaawansowania i orientacji w działaniu rynków. Cała trójka jest dość prosta, nawet zakłady podwójnej szansy nie są trudne w zrozumieniu. Inną rzeczą jest ich opłacalność: w przypadku występowania wyraźnego faworyta (np. spotkanie Napoli – Legia), kursy będą żałośnie niskie – do każdej postawionej złotówki bukmacher dorzuci Ci dosłownie kilka groszy. Oczywiście bywają też mecze, w których szanse obu stron są wyrównane. Wtedy najmniej zarobisz zakładem z podwójną szansą, który – owszem – jest najbezpieczniejszy, ale z tego samego powodu ma też niższe kursy.

 2.drogowe3.drogowepodwójna szansa
zaletyłatwe w zrozumieniu, idealne dla początkującego graczauwzględniają remisy, łatwe w zrozumieniu, idealne dla początkującego graczazwiększają szansę na wygraną, są bezpieczniejsze od innych zakładów, łatwe w zrozumieniu, idealne dla początkującego gracza
wadynie uwzględniają remisu, częściej są unieważniane, nieopłacalne przy wyraźnym faworycienieopłacalne przy wyraźnym faworycienieopłacalne przy wyraźnym faworycie i dla gracza szukającego wysokich kursów

Który z tych zakładów wybrać najlepiej? Uzależnilibyśmy odpowiedź od Twojego poziomu zaawansowania i orientacji w działaniu rynków.

Handicapy

Jeżeli masz do czynienia ze spotkaniem z silnym faworytem, warto spojrzeć na handicapy. To ciekawe rynki, które są bardzo popularne i często opłacalne. W Lidze Europejskiej często zdarzają się mecze, w których różnica poziomu i techniki gry między faworytem a jego przeciwnikiem jest wręcz brutalna. Weźmy chociaż spotkanie Manchester United – Feyenoord (Liga Europy 2016/17), które w dodatku miało miejsce na własnym podwórku faworyta. Holendrzy pojechali do domu mając o czym myśleć: mecz zakończył się wynikiem 4:0. Nikogo nie zaskoczyła wygrana Czerwonych Diabłów, więc zwykłe zakłady na ich zwycięstwo wypłacały marne grosze. Byli jednak gracze, którzy weszli w zakłady z handicapem i oni otrzymali od swoich bukmacherów więcej. Dlaczego?

Handicap dodaje jednej ze stron (z założenia tej słabszej) przewagę bramki lub kilku bramek – z marszu. Oznacza to, że faworyt musi wygrać pomimo odjętych mu bramek/ dołożonych goli po tej drugiej stronie. Gdyby w przytoczonym przykładzie (Man Utd vs Feye) zrobić handicap, który dałby wygraną Holendrom, musiałby dodać im aż 5 bramek, tudzież odjąć Manchesterowi 4 bramki.

Kursy w handicapach są wyższe, gdy zwiększasz swoje ryzyko. Wiadomo więc, że jeśli dodajesz słabszemu 10 bramek, to wygrasz – bo jakie są szanse, że padnie ich w meczu kilkanaście? To nie orlik, tylko stadiony najlepszych klubów w Europie, więc szanse na takie wyniki są bardzo, bardzo, ale to bardzo małe. Ale podniesienie poprzeczki o oczko lub dwa (lub cztery) to inna historia.

My sami najbardziej lubimy i polecamy handicapy azjatyckie, które nie operują na całych cyfrach, ale połówkach, co eliminuje ewentualny remis i nie pozostawia nigdy wątpliwości co do tego, czy kupon będzie do pocałowania, czy do wyrzucenia.

Powyżej / poniżej (over / under)

Odejdźmy od zakładania się o to, kto wygra i pod jakimi warunkami, a przejdźmy do innych, nawet nieco ciekawszych zakładów. Jednym z nich jest rynek powyżej/ poniżej, w którym określasz, czy w sumie w meczu padnie więcej, czy mniej, niż X (iks) goli. Sztuka polega na rozeznaniu w sytuacji: czy zagrają zespoły nastawione na atak, obronę, a może mamy być świadkami zderzenia skrajnej ofensywy ze szczelną defensywą? Jakie są szanse, że w meczu padnie dużo goli? Pomyśl o tym, jak zazwyczaj grają piłkarze jednej i drugiej strony. Np. Manchester United w sezonie 16/17 zawsze był silnym faworytem, a jednak nie zdobywał w meczach aż tylu bramek, ilu można by się spodziewać po potężnym klubie. Z drugiej strony odzwierciedlało to defensywne podejście ich ówczesnego managera, Mourinho. W tym sezonie zobaczymy z kolei grę Napoli, które praktycznie zawsze stawia na atak.

Przy robieniu zakładu powyżej/ poniżej (zwanego też over/ under) dobrze jest przy okazji sprawdzić, czy któraś z drużyn desperacko nie potrzebuje punktów do utrzymania się lub wskoczenia na wyższą pozycję w tabeli. Po takim klubie można się zwykle spodziewać prób bombardowania bramki rywali.

Dla obstawiania powyżej/ poniżej zawsze pojawia się wiele wariantów – bezpiecznych, realistycznych i kosmicznych. Te ostatnie oczywiście odradzamy, ale zachęcamy do wypróbowania pozostałych: bezpiecznych na początek i realistycznych później, kiedy już się rozkręcisz i Twoje typy na Ligę Europy będą coraz bardziej trafne.

Dokładny wynik

A to jest jeden z tych zakładów, których serdecznie nie polecamy. Twoim zadaniem, w przeciwieństwie do powyżej/ poniżej, nie jest określenie, ile w sumie możemy zobaczyć bramek w spotkaniu, ale jaki będzie dokładny wynik meczu. Żadnych widełek – konkretne cyfry. 1:2? 0:1? 0:0? 4:2? To niemożliwe zadanie. Można oszacować sobie, ile mniej więcej bramek uda się strzelić jednej stronie, a ile drugiej, jednak obstawianie konkretnego wyniku to czyste zgadywanie. Zobacz, jak przedstawiały się w liczbach wyniki w samej fazie pucharowej Ligi Europy 2020/21:

na 53 mecze Ligi Europy 2020/21 (faza pucharowa)
wynik meczuliczba wyników w fazie pucharowej% wszystkich wyników w fazie pucharowej
2:0815,09%
1:1611,32%
1:2611,32%
0:259,43%
1:035,66%
0:035,66%
2:335,66%
0:123,77%
2:123,77%
1:323,77%
0:423,77%
3:023,77%
1:411,89%
3:411,89%
2:211,89%
3:311,89%
0:311,89%
4:211,89%
4:311,89%
2:511,89%
6:211,89%

W fazie pucharowej Ligi Europy 2020/21 najczęściej pojawiał się wynik 2:0, który padał w prawie co szóstym meczu (15,09% całości). Dość często, bo aż 6 razy na tablicy wyników widzieliśmy remis 1:1 i wygraną gości 1:2 (oba wyniki po 6 razy). Pozostałe rezultaty, no może poza 0:2, które pojawiło się w fazie pucharowej pięć razy, rozkładały się mniej więcej po równo. Najwięcej bramek w jednym meczu fazy pucharowej Ligi Europy, zobaczyliśmy w półfinałowym starciu Manchesteru United z AS Romą. “Czerwone Diabły” pokonały u siebie gości z Rzymu 6:2.

Wnioski? Po pierwsze nie są to statystycznie na tyle częste rezultaty spotkań, by na nich polegać, a po drugie wynik meczu zależy od tak wielu czynników, że aż nie wiadomo od czego zacząć. Różnica poziomów drużyn, składy, kondycja każdego z bramkarzy, obecność kluczowych zawodników, determinacja jednej lub obu stron, a nawet pogoda – to wszystko ma znaczenie przy typowaniu ostatecznego wyniku meczu. Do tego turniej taki jak Liga Europy to zupełnie inna taktyka i motywacja ze strony zawodników, więc wiedza z lig krajowych wylatuje przez okno.

Taki zakład możesz zrobić z kolegami o piwo, ale nie próbuj się siłować w ten sposób z bukmacherem. Owszem, kursy zobaczysz tam wysokie, ale zastanów się też nad tym, jakie podejmujesz ryzyko, a potem pomyśl, czy faktycznie warto.

Zdobywca bramki

Liga Europy zakłady
Zdjęcie: joshjdss / Flickr

Wiesz co? Może zagraj w totka, kup sobie jakąś zdrapkę albo lepiej: matce kwiaty, bo robienie zakładów na zdobywców bramki to strata pieniędzy. W zeszłym roku najskuteczniejszym strzelcem okazał, a w zasadzie to okazało się aż czterech piłkarzy. I rękę sobie damy uciąć, że części z nich, w życiu byś nie przewidział przed startem Ligi Europy. Po 7 goli zdobyli bowiem Gerard Moreno, Pizzi, Yusuf Yazici oraz Borja Mayoral. Dwóch Hiszpanów, Portugalczyk oraz Turek. Podobnie zresztą było w sezonie 2019/20, kiedy wszyscy, jako murowanego kandydata do korony strzelców Ligi Europy stawiali Romelu Lukaku, a tymczasem po trofeum sięgnął Bruno Fernandes, który najpierw w barwach Sportingu strzelił pięć goli, a kolejne trzy dorzucił już jako piłkarz Manchesteru United.

Obstawianie zdobywcy bramki w meczu (zazwyczaj przedmeczowo masz do wyboru pierwszą bramkę i ostatnią bramkę, a na żywo strzelców najbliższych goli) to loteria. Akcje na boisku są rozgrywane na wiele sposobów i chociaż to napastnik (teoretycznie) ma największe szanse na wkopanie piłki do bramki, często się zdarza się przecież, że ostateczny zamach wykonuje np. któryś z pomocników.

Zakłady na połowy

Nie musisz obstawiać całego meczu. Możesz na przykład skupić się na pierwszej połowie i założyć się z bukmacherem o to, jaki wynik będzie widniał na tablicy po gwizdku kończącym pierwsze 45 minut gry, czy też powyżej/ poniżej jakiej sumy goli się spodziewasz. Możesz też podzielić mecz na połówki i obstawiać je zupełnie osobno, np. nie sumując w drugiej połowie bramek z pierwszą.

Liga Europy zakłady u bukmacherów online ma bardzo bogate nawet wtedy, gdy spotykają się mniej znane kluby. Obstawianie zdarzeń z podziałem na połowy może być dobrym pomysłem, bo siedzą tam czasem perełki kursowe. Robienie tych zakładów wymaga wiedzy wcale nie mniejszej, niż w przypadku obstawiania zdarzeń dla całego meczu, ale wielu typerów czuje się pewniej w rozdzielaniu go na części. Spróbuj – tylko nie rzucaj się od razu z dużymi stawkami.

Zakłady na żywo

Nie tylko zakłady przedmeczowe prezentują szeroką gamę rynków. W zakładach na żywo znajdziesz rynki 2. i 3. drogowe, handicapy, zakłady na strzelców, rzuty rożne, czas kolejnej bramki, strzelca kolejnej bramki itd. To bardzo fajne urozmaicenie, które sprawdza się jako dodatkowa atrakcja oglądania meczu ze znajomymi (“Zakład, że dostanie żółtą kartkę? Zobacz, co on robi!”). A czy nadaje się do obstawiania na dłuższą metę?

Odradzamy. Lubimy obstawiać na żywo, sami robimy sobie z tego frajdę, ale nigdy nie wrzucamy do kuponu dużych stawek i nie obstawiamy live, żeby zarobić. Dlaczego?

Zakłady na żywo mają zbyt wiele wad, żeby robić z nich punkt wyjścia do poważniejszego typowania online. Znajdziesz co prawda w internecie wielu graczy, którzy będą z całego serca je polecali, ale musisz wiedzieć, że (szczególnie jeśli w grę wchodzi Liga Europy) zakłady na żywo dają bukmacherowi jeszcze większą przewagę, niż w standardowych zakładach przedmeczowych. Pamiętaj, że choćbyś miał najdroższy pakiet kanałów sportowych ultra HD i oglądał mecz na najlepszym sprzęcie, to przekaz medialny (telewizja, internet) zawsze będzie obarczony opóźnieniem w dostarczeniu obrazu i dźwięku. Niedużym, ale jednak opóźnieniem. A ono wystarczy, by bukmacher zdążył zareagować na zmianę sytuacji na murawie i zmienić kurs zakładu na niższy lub po prostu chwilowo zablokować jakiś rynek. Zmniejszyć tę przewagę możesz w tylko jeden sposób: będąc na trybunach meczu, który obstawiasz. Jeśli jest to polski klub, który gości u siebie inny, to jest to całkiem realne, ale na ilu meczach faktycznie możesz stawić się osobiście?

Kupony na Ligę Europy – zakłady akumulowane

Wielu graczy nie zadowala się pojedynczymi zakładami i tworzy kupony, które składają się na tak zwane zakłady akumulowane. Noszą one zresztą różne nazwy: akumulatory, ako, kombinacyjne, kombi – każdy bukmacher nazywa je po swojemu, ale chodzi w nich o to samo. Zasady działania zakładów akumulowanych nie są trudne: łączysz kilka zakładów, których kursy kumulują się w jeden ekstra kurs. Teraz już wiesz, skąd ta nazwa!

Ile maksymalnie zakładów możesz włożyć w jeden? Na dobrą sprawę nie ma limitu, ale nie warto próbować bić rekordów, bo aby bukmacher rozliczył akumulator jako wygrany, wszystkie siedzące w nim typy muszą wejść. Innymi słowy: kombi złożone z 10 zakładów musi odhaczyć całą dziesiątkę jako wygraną, co do jednego. I dopiero wtedy wygrywasz. Nie ma tu mowy o jakimkolwiek marginesie błędu – nie tutaj! Stąd właśnie tak wysoki kurs kuponu obiecujący wysoką wygraną: ryzyko jest bardzo duże i jednym nietrafionym typem przegrywasz wszystko. Są gracze, którzy korzystają z zakładów akumulowanych w niekontrolowany sposób i nie rozumieją, dlaczego nic nie wygrywają, chociaż część typów sprawdziła się. Ty już wiesz, dlaczego.

Zakłady kombi są bardzo ryzykowne i chociaż trafienie któregoś w całości raz na jakiś czas może (ale wcale nie musi) jakoś odrobić straty z pozostałych, to nie polecamy ich początkującym graczom. Są bukmacherzy, którzy udostępniają je na próbę z jakimś bonusem, czasami nawet za darmo i można spróbować, ale trzeba być przy nich bardzo, bardzo ostrożnym.

Są gracze, którzy korzystają z zakładów akumulowanych w niekontrolowany sposób i nie rozumieją, dlaczego nic nie wygrywają, chociaż część typów sprawdziła się.

Zakłady systemowe

Gra systemem to tworzenie zakładu ako z ubezpieczeniem. Zakłady systemowe są odpowiedzią bukmacherów na zarzuty kierowane w stronę akumulatorów. Teraz możesz złożyć kupon z wieloma typami kumulującymi się w jeden kurs, ale jednocześnie zastrzec, że np. jeden z nich może nie wejść. Przypuśćmy, że na obstawianie Ligi Europy przygotowałeś sobie w sumie 4 zakłady z 4 różnych meczów. Co do trzech typów z jesteś pewien na tyle, na ile można, że wejdą. Z jednego meczu też uważasz, że Twoim faworytom się uda, ale wiesz też, że ostatnio im nie poszło. Robisz więc zakład systemowy, czyli akumulator z 4 typów, z czego oznaczasz, że 1 z nich może się nie sprawdzić. W takim wypadku wystarczy, że wygrasz 3 zakłady z 4, a kupon będzie rozliczony jako wygrany w całości. Musisz się jednak przy tym liczyć z faktem, że po ustaleniu progu zabezpieczenia, kurs ogólny spadnie i nie będzie tak wysoki, jaki byłby w przypadku pełnego akumulatora.

Liga Europy - zakłady systemowe i kombi

Po lewej widać zakład kombi na mecze Ligi Europy. Są 4 typy skumulowane w jeden zakład. Stawka to 10 zł, która – jeśli wszystko pójdzie dobrze – wypłaci 110,91 zł. Ale wciąż jest ten jeden niepewny typ, więc trzeba się zabezpieczyć. Spójrz na prawo: zaznaczono, że z 4 typów ma wystarczyć, że sprawdzą się 3. Całkowita stawka to nadal 10 zł, ale spójrz co się dzieje w kalkulacjach potencjalnej wygranej: od 14,22 zł do 58,89 zł. Masz więc zabezpieczenie, ale jednocześnie maksymalna wygrana będzie prawie o połowę mniejsza. Coś za coś.

Zakłady na finał Ligi Europy

Zakłady na finał Ligi Europy, jak zresztą każdej innej dużej ligi, przyciągają tłumy graczy z całego świata do serwisów bukmacherskich. Dla bukmacherów to dobrze, ale dla Ciebie – tak sobie. Przede wszystkim dlatego, że im większe jest zainteresowanie, tym niżej wyceniane są zakłady. To dość proste: bukmacher ma jeden cel: zarobić. Jeśli do zakładów rzuca się mnóstwo ludzi, to wiadomo, że mnóstwo ludzi będzie też wygrywało, czyli buk musi im wypłacić kasę – tę, której nie zarobił. Żeby więc ten wydatek zminimalizować, obniża także kursy takich popularnych zakładów. Nic w tym złego i nie ma się co na ten proceder złościć.

Po lekturze przewodnika po rodzajach zakładów na pewno wiesz już, jakich rynków unikać przy obstawianiu finały Ligi Europy. Bo chociaż kursy na sam mecz zakończenia sezonu może nie będą najwyższe, to nie jest to powód, żeby się dobrze nie zabawić razem z innymi graczami! Ale pamiętaj: obstawianie Ligi Europy nie jest proste ze względu na wysoki poziom gry wszystkich klubów, które docierają w niej daleko! Nie daj się zwieść faworytom, nie przeceniaj słabszych, nie daj się namówić na rynek, do którego nie masz przekonania.

Gdzie oglądać Ligę Europy?

Jeżeli chcesz oglądać Ligę Europy, to musisz mieć abonament w Viaplay. Możesz go wykupić na stronie platformy, a następnie korzystać z niego, gdy tylko masz ochotę obejrzeć jakiś mecz LE.


Poczytaj: legalni bukmacherzy w Polsce

18+ | Graj odpowiedzialnie | Obowiązuje regulamin | Treści marketingowe