Liga Mistrzów rozpala do czerwoności serwery bukmacherskie i nic w tym dziwnego: nie ma drugiej takiej ligi na świecie, którą śledziłoby i obstawiało tylu kibiców! Chcesz robić zakłady na Ligę Mistrzów 2023/24? Sprawdź oferty bukmacherów!
Bonusy powitalne od bukmacherów na Ligę Mistrzów
STS | Największy bukmacher w Polsce, STS, to dobry wybór jeśli chcesz obstawiać Ligę Mistrzów i to na każdym etapie. A przy okazji, czy wiesz, że za podany w STS kod promocyjny MAXBONUS dostaniesz: Bonusy do 600 zł + cashback 100 zł + bonus 60 zł? Możesz je wykorzystać na obstawianie LM! Tylko pamiętaj, że oferta nie jest dostępna bez naszego kodu.
|
BetFan | Bukmacher BetFan często wyskakuje z krótkimi, ale naprawdę fajnymi promocjami na mecze Ligi Mistrzów, więc otrzymuje od nas dodatkowe plusy. A podstawowe? Po zarejestrowaniu konta i podaniu kodu promocyjnego MAXPROMO, bukmacher oferuje Ci jeden z najwyższych cashbacków na rynku! Aż korci, żeby zaryzykować i wykorzystać to na zakłady na Ligę Mistrzów, co?
|
Fuksiarz | Fuksiarz cieszy się dużą popularnością i zaufaniem wśród polskich graczy. Podaj kod promocyjny MAXBONUS, odbierz nielichy pakiet startowy i graj!
|
Zastanawiasz się, gdzie najlepiej obstawiać Ligę Mistrzów 2023/24? My nie, bo sprawdziliśmy oferty bukmacherów online i dokładnie porównaliśmy je ze sobą. Mamy więc dla Ciebie 3 propozycje, które prezentują się najlepiej.
Zakłady bukmacherskie na Ligę Mistrzów
To najwyższa piłkarska liga w Europie, grają w niej najlepsi z najlepszych, a czołowe kluby znane są chyba wszystkim, nawet tym, którzy nie interesują się szczególnie sportem. FC Barcelona, Bayern Monachium, Juventus, Real Madryt, Manchester City, PSG – to zaledwie garstka z całej plejady gwiazdorskich zespołów. Skoro więc wszystkie drużyny są takie dobre, to jak obstawiać Ligę Mistrzów 2021/22?
Obecny sezon Ligi Mistrzów, zresztą, jak każdy, to spore wyzwanie dla typerów. Na Starym Kontynencie rywalizacja zawsze jest niezwykle zacięta, a dość często w ostatnich latach mieliśmy do czynienia z zaskakującymi rozstrzygnięciami w fazie grupowej, pucharowej czy już odnośnie zestawienia drużyn w samym finale Champions League. Koniecznie weź to pod uwagę, gdy będziesz planować swoje zakłady na Ligę Mistrzów 2021/22.
Przedstawimy Ci przegląd najlepszych bukmacherów do zakładów na Ligę Mistrzów w tym sezonie, podpowiadamy, jak i gdzie szukać wartościowych zakładów, a czego zdecydowanie unikać przy typowaniu. Pułapek jest od groma, ale jesteśmy pewni, że szybko nauczysz się je dostrzegać i omijać. To jak? Gotowy na zakłady na Ligę Mistrzów?
Najbliższe mecze Ligi Mistrzów
Jeśli terminarz (który powinien być pod spodem) nie wyświetla się, wyłącz wtyczki typu AdBlock, które blokują skrypty.
Gdzie typować Ligę Mistrzów
Ligę Mistrzów można obstawiać w wielu popularnych serwisach bukmacherskich, takich jak STS oraz Fortuna. Wszystkie te serwisy oferują szeroki wybór zakładów na mecze Ligi Mistrzów, w tym zakłady na zwycięstwo drużyny, ilość goli, handicap, wynik dokładny, a także zakłady specjalne, takie jak strzelcy bramek czy wynik w pierwszej połowie.
Liga Mistrzów zakłady bukmacherskie w STS
- 18+ | Obowiązuje regulamin
Aby obstawić Bundesligę w STS, trzeba się zarejestrować, zasilić konto i wybrać mecz z sekcji “Piłka nożna” na stronie lub w aplikacji. Następnie, trzeba wytypować rodzaj zakładu, postawić kwotę i zatwierdzić zakład. Po meczu, wyniki można sprawdzić w sekcji “Moje zakłady” na koncie gracza.
Liga Mistrzów zakłady bukmacherskie w Fortunie
- 18+ | Obowiązuje regulamin
Jeżeli chcesz dobrze obstawiać mecze w Fortunie, to powinieneś skupić się na formie obu drużyn, kondycji zawodników, a także statystykach z poprzednich spotkań. Ważne jest również uwzględnienie czynników zewnętrznych, takich jak miejsce rozgrywania meczu, warunki atmosferyczne oraz ewentualne kontuzje i zawieszenia zawodników. Warto również śledzić informacje związane z taktyką i strategią drużyn oraz formacją, w jakiej wystąpią na boisku.
Jak obstawiać Ligę Mistrzów
Typowanie Ligi Mistrzów jest o tyle trudniejsze od obstawiania innych lig, że tutaj mamy do czynienia z najlepszymi z najlepszych. I chociaż są pewni faworyci, to jednak wskazanie jednego, bezsprzecznie królującego klubu jest niemożliwe. Drużyny, które uważane są za mięso armatnie potrafią szarpnąć i stawić solidny opór potężniejszym rywalom, zaś najmocniejsi czasami ulegają zmęczeniu i niektóre spotkania kończą się ich porażką. Jak w takim razie w ogóle brać się za zakłady na Ligę Mistrzów? Jest kilka ogólnych zasad, których należy się trzymać:
- szczegółowa analiza przeciwników,
- oszacowanie podejmowanego z zakładem ryzyka,
- określenie dokładnego momentu wejścia w zakład,
- ostrożne dobieranie bukmachera dla każdego typu.
Analiza przeciwników
Analiza przeciwników – zarówno w kontekście pojedynczego meczu, jak i całego turnieju – to podstawa podczas robienia zakładów. Masz faworyta? Sprawdź, jak dokładnie przebiegały jego dotychczasowe mecze: jakie manewry są dla niego trudne, które sytuacje będą niebezpieczne, a które powinien być w stanie wykorzystać; z kim grał i kogo pokonał/ zremisował/ przegrał. Przeanalizuj także historię jego meczów z rywalem: jak zazwyczaj przebiegały, kto wygrywał i jaką przewagą? Kto w tym spotkaniu będzie bardziej zdesperowany? Komu punkty są potrzebne, jak powietrze? Kto może być bardziej zmęczony swoim poprzednim spotkaniem w Lidze Mistrzów w swojej krajowej lidze?
Pytań, na które musisz znaleźć odpowiedź jest mnóstwo, ale takie grzebanie i zbieranie informacji opłaca się, bo zbliża Cię do skutecznego typu. Bukmacherzy często udostępniają przynajmniej część takich statystyk na swoich stronach.
Nie tylko jednak liczby trzeba mieć na oku. Ważnym elementem każdej gry jest wystawiony z obu stron skład. Kto postanowił grać bardziej defensywnie? Czy miały ostatnio miejsce jakieś kontuzje? Czy na murawie będą obecni kluczowi zawodnicy, czy może trener postanowi poeksperymentować z nowym narybkiem? A może na boisku mają się znaleźć zawodnicy, którzy bardzo nie lubią się prywatnie i prawdopodobnie będą brutalnie atakować się nawzajem i zbierać żółte kartki? Nawet takie rzeczy mają znaczenie!
Oszacowanie ryzyka
Nie ma zakładu, który nie niósłby za sobą żadnego, nawet minimalnego ryzyka. To znaczy jasne, są sytuacje, w których cała drużyna ze szczytu tabeli musiałaby paść ofiarą ciężkiego zatrucia pokarmowego, aby przegrać z klubem reprezentujący sam dół tabeli, ale bywa różnie – Neymar skręcił kostkę na mokrej murawie już w pierwszej połowie, Mbappe jest przeziębiony i oszczędza siły na mocniejszych przeciwników, Benzema nie chce się pokazywać publicznie, bo ujawniono nowe fakty z afery seksualnej, Lewandowski zderzył się z kimś i niefortunnie upadł, a zaraz za nim morale reszty drużyny. Przeciwnicy ich drużyn natomiast nabiorą dzięki temu wiatru w żagle i strzelą bramki, które na dłuższą metę okażą się decydujące. Kosmos? Wymyślenie takiego scenariusza zajęło nam dosłownie minutę i zauważ, że nie musieliśmy się uciekać do tak niebywałych przeszkód jak wybuch wulkanu.
Nie podejmuj się także ryzykownych zakładów, bo czujesz się kozakiem – szacun na dzielni może i jest fajny, ale pamiętaj, że w grę wchodzą pieniądze, na które ciężko pracujesz. Jest sens ładować je w zakłady, które nie mają logicznego poparcia? Twoje serce może wołać przyśpiewkę Twojego ulubionego klubu, ale dobry typer jest przede wszystkim realistą. Obstawiaj tylko to, co do czego masz maksymalna pewność, że się uda.
Moment wejścia w zakład
Mogłoby się wydawać, że to porada dotycząca zakładów na żywo, ale tyczy się też w dużej mierze zakładów przedmeczowych. Im bliżej meczu, tym więcej informacji w obiegu (wyjściowy skład, rezerwowi, kogo na pewno zabraknie etc.) oraz tym większe zainteresowanie, a więc i coraz niższe kursy. Z drugiej strony dopiero co pisaliśmy, że trzeba zbierać jak najwięcej danych, a skoro tuż przed meczem jest ich najwięcej… Na tym właśnie polega cała sztuka – tak samo, jak specjaliści bukmachera, tak samo i Ty musisz wykazać się umiejętnościami analitycznymi i podjąć decyzję, jakie szanse każda ze stron ma na wygraną (gole, żółte i czerwone kartki, czy inne zdarzenia, na które można się zakładać). Trzeba jednak przy tym wybrać dobry moment na wysłanie kuponu, aby kursy były jak najbardziej korzystne.
Dobieranie bukmachera
Każdy bukmacher będzie Cię zapewniał, że nie ma lepszej oferty, niż ta, którą prezentuje u siebie. I być może akurat tak jest, ale nie można mu wierzyć na słowo – zawsze najpierw porównaj, jak wyglądają zakłady, kursy i ewentualne promocje u kilku operatorów. Być może tu są najwyższe kursy, ale tam dorzucają bonus na banalnych warunkach i przy wygranej wychodzi lepsza wypłata. A może zasady rozliczania zakładu są bardziej korzystne w innym miejscu?
Tego typu porównanie powinno pojawiać się przed każdym zakładem. Nie wystarczy znaleźć sobie jednego bukmachera do meczu, bo przecież są różne rodzaje rynków, które możesz chcieć obstawić, a nie jest powiedziane, że skoro dla jednego zakładu bukmacher wypadł najlepiej, tak samo będzie z pozostałymi.
Rodzaje zakładów na Ligę Mistrzów
To już nie te prehistoryczne czasy, gdy zakładano się po prostu o to, kto wygra. Teraz można – a nawet trzeba! – obstawiać tyle różnych zdarzeń i dodawać tyle warunków, że głowa mała. Mimo to nie jest wcale aż tak trudno połapać się w rodzajach rynków proponowanych przez bukmacherów. Schody pojawiają się w momencie podejmowania decyzji, co obstawiać, by zminimalizować ryzyko porażki. Bukmacherzy kuszą, ale Ty musisz wiedzieć, jak bezpiecznie przedrzeć się przez tę dżunglę ofert.
Poniżej przedstawiamy najbardziej popularne zakłady na Ligę Mistrzów, przy czym zaznaczamy też wyraźnie, które z nich są opłacalne, a które są oblegane głównie przez tzw. niedzielnych graczy, którzy nie wiedzą, co czynią.
Zakłady długoterminowe
Zacznijmy od zakładów długoterminowych, które możesz obstawiać na długo przed rozpoczęciem i na długo przed zakończeniem rozgrywek. Typowym zakładem długoterminowym jest na przykład obstawianie zwycięzcy ligi. Liga Mistrzów jest tak popularna, że zaraz po zakończeniu sezonu pojawiają się zakłady na zwycięzcę następnego. Czy warto w nie wchodzić?
Obstawianie długoterminowe, to nie taka prosta sztuka. Przede wszystkim trudno przewidzieć, kto znajdzie się w finale i wywalczy puchar – w końcu w meczach spotykają się najlepsze kluby w Europie jeśli nie na świecie. W takiej Bundeslidze od lat sytuacja jest prosta: zwycięża Bayern Monachium i już. Ale nawet w niemieckiej piłce nożnej trzeba mieć oczy szeroko otwarte, by złapać dobry zakład długoterminowy. Na czym więc polega trudność?
Pomijając fakt, że trzeba naprawdę ogromnej wiedzy o lidze, klubach, transferach, zmianach kadrowych i tym podobnych, należy także wykazać się znajomością rynku bukmacherskiego i jego trendów. Jeśli wiesz na pewno, na kogo chcesz postawić, musisz to też zrobić w odpowiednim momencie, póki kursy są wysokie i opłaca się wnosić jakiekolwiek pieniądze do zakładu.
Spoglądając na poprzednie sezony, trudno nie myśleć o takich drużynach, jak Real Madryt, PSG, Bayern Monachium, Chelsea, Manchester City czy nawet FC Barcelona na szczycie Ligi Mistrzów. Oczywiście, części z nich przydarzyły się pojedyncze wpadki, ale przecież najlepsi nie zapomnieli, jak grać w piłkę. Przykładowo, FC Barcelona w poprzedniej edycji Ligi Mistrzów już w 1/8 finału przegrała w dwumeczu z PSG aż 2:5. Ta sama Barca w sezonie 2019/20 w ćwierćfinale rozgrywek Champions League została odprawiona z kwitkiem przez Bayern, a wynik dwumeczu wyniósł… 2:8. Teraz jednak wszystko zaczyna się od nowa i Dumę Katalonii śmiało można zaliczyć do szerokiego grona faworytów Ligi Mistrzów.
Jednak najlepsze klubowe rozgrywki w Europie nie zawsze przebiegają według nakreślonego przez ekspertów scenariusza. No bo przecież, kto przed dwoma laty spodziewał się, że RB Lipsk i Olympique Lyon zajdą aż do półfinału Ligi Mistrzów, a Atalanta Bergamo postawi mocny opór PSG w ćwierćfinale? I choć za tą nieprzewidywalność kochamy Champions League, to w zakładach na zwycięzcę szczerze radzimy uważać.
Król strzelców
No dobrze, ale zakłady długoterminowe, to nie tylko obstawianie zwycięzcy ligi. Ten rynek obejmuje także zakłady na króla strzelców lub kraj, z którego będzie pochodził zwycięski klub. Musisz pamiętać przy tym, że do każdego z tych zakładów należy przygotować się w inny sposób.
Król strzelców będzie wymagał solidnego przygotowania z zakresu dotychczasowych wyników poszczególnych zawodników oraz zmian w składach i drabinek. Tutaj też od razu zaznaczamy: to bardzo, bardzo ciężki do prawidłowego wytypowania rynek. Przeanalizujmy jednak, jak ma się sytuacja w Lidze Mistrzów. Przez wiele lat najwięcej bramek zdobywał Cristiano Ronaldo, który jest najskuteczniejszym strzelcem Champions League w historii. Portugalczyk zamienił Juventus na Manchester United i już teraz, wielu kibiców zastanawia się, czy na “starych śmieciach” podtrzyma zabójczą skuteczność. W poprzedniej edycji Ligi Mistrzów najskuteczniejszy okazał się Erling Haaland (1o goli), a rok wcześniej Robert Lewandowski, którego 15 bramek znacząco pomogło Bayernowi sięgnąć po triumf w Europie. W kontekście rywalizacji o króla strzelców Ligi Mistrzów, nie wolno zapominać też o Kylianie Mbappe czy Lionelu Messim, który w PSG może przeżywać drugą młodość. Karim Benzema, Neymar? To kolejne nazwiska, które są rozważane przez typerów, zainteresowanych obstawianiem najlepszego strzelca. A może znów Erling Haaland? Przed rokiem Norweg był królem, a rok wcześniej wicekrólem strzelców. I w obu tych kampaniach Champions League ustrzelił po 10 bramek. Kto wie…
Najlepszy strzelec – Liga Mistrzów 2020/21 | |
---|---|
Najlepszy strzelec – Liga Mistrzów 2019/20 | |
Najlepszy strzelec – Liga Mistrzów 2018/19 | |
Najlepszy strzelec – Liga Mistrzów 2017/2018 | |
Najlepszy strzelec – Liga Mistrzów 2016/2017 | |
Erling Haaland | 10 goli |
Kylian Mbappe | 8 goli |
Neymar | 6 goli |
Alvaro Morata | 6 goli |
Mohamed Salah | 6 goli |
Olivier Giroud | 6 goli |
Youssef En-Nesyri | 6 goli |
Robert Lewandowski | 15 goli |
Erling Haaland | 10 goli |
Serge Gnabry | 9 goli |
Memphis Depay | 6 goli |
Gabriel Jesus | 6 goli |
Dries Mertens | 6 goli |
Harry Kane | 6 goli |
Raheem Sterling | 6 goli |
Lionel Messi | 12 goli |
Robert Lewandowski | 8 goli |
Dusan Tadic | 6 goli |
Moussa Marega | 6 goli |
Cristiano Ronaldo | 6 goli |
Sergio Aguero | 6 goli |
Cristiano Ronaldo | 15 goli |
Roberto Firmino | 10 goli |
Mohamed Salah | 10 goli |
Sadio Mane | 10 goli |
Wissam Ben Yedder | 8 goli |
Edin Dzeko | 8 goli |
Cristiano Ronaldo | 12 goli |
Lionel Messi | 11 goli |
Edinson Cavani | 8 goli |
Robert Lewandowski | 8 goli |
Pierre-Emerick Aubameyang | 7 goli |
Zakłady 2. i 3. drogowe
Zakłady 2. i 3. drogowe to zakłady na zwycięzcę meczu (2. drogowe oznaczane jako 12) lub zwycięstwo jednej ze stron albo remis (3. drogowe oznaczane jako 1X2). To chyba najbardziej klasyczne zakłady obstawiane tłumnie przez graczy. Czy warto? Wszystko zależy od meczu. Szczególnie w spotkaniach na szczeblu europejskim ma znaczenie, czy Twoja drużyna gra u siebie, czy na wyjeździe – statystycznie, gospodarze wygrywają około 47% wszystkich spotkań LM. To jednak nie jest przecież wyznacznik dla podejmowania decyzji o zakładzie na każdy mecz. Jeżeli Borussia spotyka się z Legią, to nie pomoże tu własny stadion i wierni kibice.
Podwójna szansa
Podwójna szansa to obstawianie zakładu 3. drogowego, ale z kombinacją dwóch wyników meczu:
- 1/2 – wygrywa jedna drużyna lub druga (zwykle 1 = gospodarze, 2 = goście),
- 1/X – wygrywa pierwsza drużyna lub będzie remis (zwykle 1 = gospodarze),
- 2/X – wygrywa druga drużyna lub będzie remis (zwykle 2 = goście).
W pierwszym przypadku wyłączasz remis, więc przegrasz tylko wtedy, gdy liczba bramek po obu stronach będzie taka sama. W drugim przypadku przegrywasz tylko wtedy, gdy wygra druga drużyna (zazwyczaj chodzi o gości), a w trzecim przypadku Twoja przegrana nadejdzie wraz ze zwycięstwem pierwszej drużyny (zazwyczaj będą to gospodarze). Zakłady podwójnej szansy są zdecydowanie bezpieczniejsze od zakładów 2. drogowych, ponieważ aż 2 wyniki gwarantują Ci wygraną. Z drugiej strony: im mniejsze ryzyko, tym niższy kurs, więc mniejszy zysk. Nie zniechęcalibyśmy jednak do podejmowania się takiego zakładu, szczególnie, jeśli jesteś początkującym graczem. To dobra wprawka przed bardziej skomplikowanymi zakładami, do których trzeba wykazać się większą wiedzą i doświadczeniem.
Dokładny wynik i liczba goli
Jeśli chcesz założyć się o to, jakim wynikiem zakończy się spotkanie albo ile w sumie padnie bramek podczas meczu, to… Po prostu tego nie rób, dobrze? Te zakłady to typowe zapchajdziury dla tych, którzy mają luźną gotówkę i nie przeszkadza im, że mają naprawdę niewielkie szanse na wygraną. Bo czy naprawdę uważasz, że potrafisz przewidzieć dokładnie, co do gola, jaki będzie ostateczny wynik? Albo oszacować, ile w sumie padnie bramek? To wróżenie z fusów, nawet jeśli korzystasz z jakichś statystyk. Spójrz zresztą, jak wyglądały bramki w sezonie 2020/21:
Wszystkie spotkania Ligi Mistrzów 2020/21 (faza grupowa – finały) | ||
wynik meczu | ilość wyników | % wszystkich wyników |
---|---|---|
0:2 | 16 | 10,67% |
1:1 | 11 | 7,33% |
1:2 | 9 | 6,00% |
2:1 | 8 | 5,33% |
1:0 | 8 | 5,33% |
2:0 | 7 | 4,67% |
2:2 | 7 | 4,67% |
3:0 | 7 | 4,67% |
0:1 | 6 | 4,00% |
3:1 | 6 | 4,00% |
0:0 | 6 | 4,00% |
2:3 | 5 | 3,33% |
3:2 | 4 | 2,67% |
1:3 | 4 | 2,67% |
0:3 | 4 | 2,67% |
0:4 | 4 | 2,67% |
1:4 | 3 | 2,00% |
4:0 | 2 | 1,33% |
5:1 | 2 | 1,33% |
3:4 | 1 | 0,67% |
4:1 | 1 | 0,67% |
2:6 | 1 | 0,67% |
0:6 | 1 | 0,67% |
0:5 | 1 | 0,67% |
5:0 | 1 | 0,67% |
Najczęściej powtarzającym się wynikiem w Lidze Mistrzów 2020/21 był rezultat 0:2. W taki sposób zakończyło się 16 spotkań, co oznacza, że częściej, niż raz na 10 meczów padał właśnie taki wynik. 0:2 dość często pojawiało się również w sezonie 2019/20, kiedy mieliśmy 9 takich wyników. Wracając jednak do poprzedniej kampanii Champions League, to często mecze kończyły się też wynikami: 1:1 – 11 razy (7,33% wszystkich meczów) oraz 1:2 – 9 razy (6,00%). Statystyki lubią się powtarzać, ale czy zawsze warto się ich sztywno trzymać?
Trzeba pamiętać, że obliczenia są podane dla całej Ligi Mistrzów. Faza grupowa, kiedy grają także nieco słabsze drużyny, niekoniecznie musi przekładać się na fazę pucharową. Nie wspominając już o ostatnich meczach, kiedy prognozy analityków nieraz wylatują przez okno i rozbijają się o beton, bo dyspozycja piłkarzy w meczu życia może być naprawdę inna niż zwykle. Statystyki mogą więc posłużyć jako ciekawostka albo dodatkowy czynnik wspomagający decyzję, jeśli już koniecznie uprzesz się na te zakłady.
Zdobywca bramki
To także nie jest polecany przez nas rodzaj zakładu. To znaczy jasne, obecność Roberta Lewandowskiego na murawie zawsze zwiększa prawdopodobieństwo, że to on będzie zdobywcą gola (15 goli w sezonie 2019/20 to wyrównanie świetnego wyniku Cristiano Ronaldo sprzed trzech lat). Kto jednak spodziewałby się przed startem Ligi Mistrzów, że w zeszłorocznej kampanii Ronaldo, czy Messi strzelą tak mało bramek, a wszystkich zaskoczy Erling Haaland? To tylko pokazuje, że naprawdę trudno przewidzieć, kto akurat w danym meczu będzie mieć szczęście wykończyć akcję. Jeśli już chcesz wchodzić w ten zakład, to tylko jeśli masz absolutną pewność, że to Twój szczęśliwy dzień.
Tylko nie wiń nas potem, jeśli okaże się, że jednak nie.
Handicapy
Zakłady z handicapem to już jednak zupełnie inna melodia. Zakładasz się w nich o zwycięstwo jednej lub drugiej strony, ale narzuca się przy okazji dodatkowy czynnik: zwycięzca musi wygrać pomimo tego, że jego przeciwnik otrzyma z marszu np. dodatkowe 2 bramki. Powiedzmy więc, że spotykają się na murawie Real Madryt i Sheriff Tyraspol. Faworyt jest w tym układzie jasny, więc kursy na zakłady 2. i 3. drogowe są w najlepszym wypadku marne. Ale co, jeśli Sheriff zaczynałby mecz z 2 bramkami przewagi? Oznaczałoby to, że Real musi wygrać przynajmniej 3 golami, żeby postawiony na nich zakład w handicapie faktycznie został rozstrzygnięty jako wygrany, a już samo to podnosi kurs i potencjalną wypłatę z zakładu.
Kiedy więc najlepiej brać się za takie zakłady? Liga Mistrzów w fazie grupowej to prawdopodobnie najlepszy moment. Na przykład w sezonie 2017/18 Celtic mieli potwornego pecha i trafili na grupę z Barceloną, Manchesterem C. i Borussią M. Wiadomo było, że Celtic nie będą faworytem w żadnym z meczów – z Barceloną przegrali nawet druzgocącym wynikiem 7:0. Trzeba im jednak przyznać, że wierzgali i bronili się bardzo twardo, bo doprowadzili do 3 remisów w tej fazie rozgrywek – ale niczego nie wygrali. Ty jednak mógłbyś wygrać zakład, stawiając na nich z odpowiednim handicapem!
Powyżej/ poniżej (over/ under)
Zakładanie się na dokładną liczbę bramek jest ciężkie i z naszego punktu widzenia nieopłacalne (zbyt rzadko wygrywasz). Jest jednak rodzaj zakładu na gole, który stawia sprawy inaczej: poniżej/ powyżej, czyli tzw. over/ under. Zamiast robić zakład na to, że w meczu padną dokładnie 3 bramki, obstawiasz, że wpadnie więcej lub mniej niż 3,5 gola. Powiedzmy więc, że z Twojego rozeznania przed meczem wynika, że obie strony będą skupiały się na ataku. Mowa jednak o Lidze Mistrzów w piłce nożnej, więc gole nie będą wpadały jak wsady w koszykówce – przewidujesz więc remis 1:1 lub 2:1 dla gospodarzy. W takim razie robisz zakład “poniżej” 3,5 bramki. W ten sposób wyniki, w których suma goli nie przekroczy 3 przyniesie Ci zwycięstwo.
Zakłady na żywo
Zakłady na żywo są bardzo popularne i zawsze mile widziane w ofercie bukmacherskiej. Czy słusznie? To na pewno fantastyczna zabawa: oglądać mecz i zakładać się na to, co zaraz może się wydarzyć. Ale jeśli myślisz o zakładach bukmacherskich bardziej na poważnie, to musisz wiedzieć, że obstawianie na żywo ma zasadniczą wadę: musisz być na trybunach podczas meczu. Transmisja telewizyjna, jak szybka i nowoczesna by nie była, nigdy nie będzie w stanie przekazać obrazu tak szybko, by nie było żadnego opóźnienia. A każde opóźnienie działa na Twoją niekorzyść – bukmacher błyskawicznie reaguje na każde zdarzenie na murawie, obserwuje, co dzieje się na ławce rezerwowych, natychmiast szacuje i wystawia na nowo kursy.
Równie błyskawicznie musisz reagować Ty, aby wyłapać najlepsze okazje do postawienia zakładu. Jeżeli jednak jesteś nawet tylko o sekundę do tyłu, to i tak bukmacher zyskuje nad Tobą ogromną przewagę.
Oglądanie Ligi Mistrzów na żywo – na stadionie – to niebywałe przeżycie, ale czy masz możliwość być na wielu meczach? Legia w Lidze Mistrzów daje czasami (nie w tym sezonie…) szansę na obejrzenie spotkania w Warszawie, ale to wciąż niewiele dla gracza, który chce obstawiać wiele meczów. Zakłady na żywo są więc fajną zabawą, ale jeżeli nie kibicujesz na trybunach, to będzie to mało opłacalna impreza. Polecamy jako dodatek do zakładania się z kumplem (“Mówię Ci, że jeszcze im wbiją gola! Zakład?”), ale nie jako sposób na regularne dodawanie sobie pieniędzy na bukmacherskim koncie.
Kupony na Ligę Mistrzów: akumulatory i systemy
Na forach często zadawane są pytania: “Dlaczego nie zarabiam, przecież tyle obstawiam, coś w końcu powinno wejść?”, a potem jako przykład pojawiają się kupony, na których jest kilkanaście pozycji i niekorzystne rozstrzygnięcia. Niedoświadczeni gracze często wpadają w tę pułapkę, a nazywa się ona zakłady akumulowane. Polegają one na łączeniu wielu zakładów w jednym kuponie, który tworzy soczysty kurs po jakim zostanie rozliczony. W ten sposób wkładając niewiele pieniędzy można odebrać mega wypłatę! Jest tylko pewien problem: wystarczy, że przegra tylko jeden z zakładów na liście, a cały kupon jest do wyrzucenia. Wiesz już skąd ten wysoki kurs, prawda? Dokładając do akumulatora kolejne zakłady, zwiększasz ryzyko, które podejmujesz. Im większe ryzyko, tym wyższy kurs. Niestety, im wyższe ryzyko, tym (uwaga, niespodziewany zwrot akcji) większe prawdopodobieństwo porażki.
Najważniejszy jest umiar. Jeśli podejmujesz się składania akumulatora, to nie dowalaj tam zakładów jak hutnik do pieca. Wybieraj też te typy, co do których masz duże zaufanie, że Cię nie zawiodą. Ale nie polegaj wyłącznie na zakładach akumulowanych, bo zbyt łatwo można się na nich przejechać.
Niektórzy gracze sięgają do zakładów systemowych. To rodzaj akumulatora: zbierasz typy do jednego kuponu i ustalasz stawki. Rzecz w tym, że ustalasz także, ile z tych typów może się nie sprawdzić (np. 1 z 4), dzięki czemu wystarczy, że wejdzie tylko część zakładów, a kupon zostanie rozliczony jako wygrany. To już coś! Oczywiście znów trzeba pamiętać o dźwigni: obniżając podejmowane ryzyko, obniżasz też kurs swojego kuponu. Coś za coś.
Zakłady na finał Ligi Mistrzów
Bez względu na to, kto spotyka się w ostatecznym meczu, finał Ligi Mistrzów to wielkie wydarzenie futbolowe, które przyciąga uwagę miłośników piłki nożnej z całego świata. No i oczywiście bukmacherów – oni nie przepuszczą okazji do wystawienia setek zakładów na to jedno, wyjątkowe spotkanie!
Czy warto robić zakłady na Finał Ligi Mistrzów? Odpowiedź jest gdzieś między tak a nie.
Zwracaliśmy wcześniej uwagę na zakłady długoterminowe, na które warto mieć oko. Jest wiele typów na finał LM, które jako zakłady długoterminowe mogą przysporzyć Ci miłej wypłaty. Pamiętaj jednak, że im bliżej samego meczu finałowego, tym kursy będą niższe.
W ten sposób przechodzimy do “nie”. Bukmacherzy nigdy nie wystawiają szczególnie wysokich kursów na wielkie wydarzenia, np. hit jakim jest Liga Mistrzów. Kursy bukmacherskie obniżają się zawsze wraz ze wzrostem zainteresowania meczem. Dlaczego? To proste: każdy bukmacher chce zarobić, a wystawianie wysokich kursów obniżyłoby jego przychód. Nie ma się co gniewać i strzelać fochów jak Ronaldo po nietrafionej bramce – taki jest biznes.
Większość starych wyjadaczy nie traktuje więc poważnie zakładów na duże mecze – wprowadzi kilka kuponów z typami dla samej przyjemności brania udziału w grze, ale nie dla zdobycia dużych wygranych. I nie ma przecież w tym niczego złego, bo od zarabiania jest praca, a od przyjemności hobby, którym niewątpliwie są zakłady bukmacherskie i Liga Mistrzów. Zakłady rób więc tak, by sprawiały Ci one przyjemność i może dodawały nieco dreszczyku emocji, gdy przeciwnik niebezpiecznie zbliża się do bramki. Najbardziej opłacalne zakłady na finał Ligi Mistrzów tkwią wśród zakładów długoterminowych: które z drużyn spotkają się w ostatecznej walce o puchar, kto zostanie kolejnym mistrzem, które zespoły uplasują się w top 3 itd. A przy okazji, czy znasz bukmacherskich faworytów tego sezonu?
Gdzie oglądać Ligę Mistrzów?
Jeżeli chcesz oglądać Ligę Mistrzów, to musisz zaopatrzyć się w abonament od Polsatu. Ten jest dostępny na stronie Polsatu oraz w aplikacji Polsat Box Go, więc masz z czego wybierać!
Poczytaj o legalnych bukmacherach w Polsce
FAQ
- Gdzie najlepiej stawiać zakłady na Ligę Mistrzów?
Obstawianie Ligi Mistrzów jest dostępne w legalnych zakładach bukmacherskich. Wybierając najlepszego bukmachera, warto porównać kursy bukmacherskie i promocje. Z racji olbrzymiej popularności Champions League często pojawiają się na te rozgrywki bonusy bukmacherskie. Gwarantują one większe wygrane, czy nawet darmową kasę.
- Na jakich stronach znaleźć typy na Ligę Mistrzów?
W celu uzyskania typów na mecze Ligi Mistrzów warto odwiedzać tylko sprawdzone strony, czy fora dyskusyjne. Należą do nich te, które po wpisaniu odpowiedniej frazy pojawiają się na pierwszej stronie wyszukiwarki Google.
- Które zakłady bukmacherskie na Ligę Mistrzów są najpewniejsze?
Najpewniejsze są zakłady bukmacherskie stawiane na tzw. ostatnią chwilę. Wówczas jest większe prawdopodobieństwo, że nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, co znacząco może wpłynąć na wynik rywalizacji. Stawiając np. zakład długoterminowy na zwycięzcę Ligi Mistrzów na miesiąc przed jej rozpoczęciem musisz liczyć się z ryzykiem kontuzji graczy, a także wystąpieniem innych losowych sytuacji. Stawiając zakład dzień przed, czy w dniu meczu ryzyko takie jest ograniczone do minimum.